Już kilka miesięcy temu wyraźnie zarysowany brzuch Fergie wywołał spekulacje amerykańskich mediów. Wtedy okazało się, że dodatkowe kilogramy to w istocie problemy żołądkowe, a dowodem na to miały być liczne "zapachowe wpadki" piosenkarki.
Temat ciąży powrócił, gdy sfotografowano ją w trakcie zakupów w sklepie dla niemowląt. Fergie wydała ponad 5 tysięcy dolarów na śliniaczki, śpioszki i koszulki dla dzieci, na których kazała wyhaftować literę "F".
Josh Duhamel, narzeczony piosenkarki, zapytany o to, czy wie o ciąży partnerki, odpowiedział:
Fergie nie jest w ciąży. Ona po prostu lubi wydawać pieniądze. Robi to pod wpływem nagłego impulsu, najwyraźniej ubranka bardzo jej się spodobały.
To musiał być naprawdę silny impuls...