Sasha Strunin stara się zatrzeć złe wrażenie, jakie pozostawiła wiążąc się z bokserem Marcinem Najmanem. Postanowiła... wyprzeć tę znajomość. Zapewnia, że nie była w ogóle jego dziewczyną a już z pewnością nie pozwoliła mu się zdeflorować. Najmanowi nie bardzo się to podoba...
Tak, jesteśmy razem. Sasha jest teraz moją dziewczyną - opowiadał pod koniec maja Najman Faktowi. Jestem pierwszym mężczyzną Sashy i mamy wspólne plany.
Strunin twierdzi zaś, że nigdy nie było żadnego związku. To są zwykłe plotki. Jeżeli mówi tak sam Marcin, to przykra sprawa, bo on jest moim kolegą, tylko i wyłącznie - cytuje jej wypowiedź Fakt. Jeżeli natomiast chodzi o stracenie dziewictwa z Marcinem Nejmanem, jest to ostatnia rzecz, którą bym zrobiła.
Najman trochę się obraził. W wywiadzie z Faktem zapewnia, że Sasha kłamie:
Jestem człowiekiem, który zawsze rozstaje się ze swoimi kobietami z klasą i z Sashą też tak chcę. Nie wiem, po co ona wygaduje takie rzeczy. Po czym dodał zdenerwowany: Ale jeżeli ona twierdzi, że między nami nigdy nic nie było, to ja od dziś również mogę twierdzić, że nie wiem, kim jest pani Strunin. Sasha Strunin? A kim jest ta pani? Nie znam...
Przypomnijmy ich zdjęcia ze spaceru zrobione przez naszego czytelnika. Czy Sasha naprawdę uprawiała z nim tylko "petting"? Czy Najman wygląda na takiego delikatnego?