Robert Lewandowski, zwłaszcza odkąd wyszło na jaw, że został finansowym rekordzistą Bundesligi z pensją 20 milionów euro rocznie, uchodzi w Polsce za bohatera narodowego. A nawet, jak, nie do końca żartem, sugerowała Manuela Gretkowska, półboga.
Rzeczywiście, od śmierci Jana Pawła II nasz kraj cierpi na deficyt Polaków, z których mógłby być dumny. Robert jest, rzecz jasna, osobowością zupełnie innego formatu, ale na razie musi wystarczyć.
W polskim show biznesie do dobrego tonu należy chwalenie się znajomością z Lewandowskimi, najlepiej publicznie. Temu w dużej mierze służyło zamieszczanie w mediach społecznościowych gratulacji po urodzeniu pierwszego dziecka pary.
Oczywiście, znacznie prościej byłoby wysłać SMS-a z gratulacjami na prywatny numer Roberta lub jego żony, no ale wtedy nikt by tego nie zauważył.
Ostatnio znajomością z Lewandowskimi postanowił pochwalić się... Rafał Maserak. Wypromowany w Tańcu z gwiazdami były kochanek Małgorzaty Foremniak chwali się w Fakcie, że razem z Lewandowskim balował w zeszły weekend na weselu wspólnych znajomych.
Robert jest takim tancerzem, jakim jest piłkarzem: świetnym! - zachwyca się Rafał. Sam mógłbym się od niego wiele nauczyć.
Cóż, na razie swoje umiejętności taneczne Lewandowski zaprezentował w spocie reklamowym telefonii komórkowej, gdzie pokiwał się przez kilka sekund naprzeciwko Tomasza Kota.
Z Robertem znamy się już jakiś czas - przechwala się tymczasem Maserak. Ale na takich imprezach jak wesele nie ma nawet czasu, żeby wymienić się jakimiś tanecznymi trikami. Niemniej zabawa była wyśmienita**.**
Nie wątpimy.
Przypomnijmy: Lewandowscy, Maserak, Musiał i bracia Mroczkowie bawią się na "elitarnym" weselu (FOTO)