Ekipa sagi Magdaleny Kalicińskiej o Rozlewisku z wielką radością przyjęła decyzję TVP o powrocie serialu. Ostatni, jak dotychczas, sezon o wymownym tytule _**Cisza nad Rozlewiskiem**_ został wyemitowany cztery lata temu. Aktorzy bardzo żałowali, że to już koniec. Serial był dla nich nie tylko okazją do zarobku, lecz także spędzenia wakacji na Mazurach na koszt abonentów. Wielu zabierało na plan całe rodziny, korzystając z szansy darmowego wypoczynku. Dzięki temu wszyscy byli rozluźnieni, a na planie panowała ciepła, rodzinna atmosfera.
Sylwia Juszczak, wcielająca się w serialu w rolę Mirki, tak miło wspomina wakacje na Mazurach, że w tym roku postanowiła dzielić to niezapomniane doświadczenie ze swoim partnerem, Mikołajem Krawczykiem. Żeby jednak znaleźć uzasadnienie dla jego obecności, wraz z dziećmi, na planie, uprosiła producentów, by dali mu rolę.
Nie było to trudne, bo najnowszy sezon _**Pensjonat nad Rozlewiskiem**_ nie powstaje już na podstawie książki, lecz scenariusza Kalicińskiej, pisanego na zamówienie TVP. Można więc trochę poszaleć z bohaterami i powprowadzać nowych.
Podobno Mikołaj ma odegrać ważną rolę w życiu Małgorzaty, granej przez Joannę Brodzik.
_**Sylwia w mazurskiej sadze gra prawie od początku**_ - przypomina informator tygodnika Gwiazdy. Gdy dowiedziała się, że produkcja szuka aktorów, którzy wcielą się w nowych bohaterów, od razu poleciła Mikołaja. Wcześniej w ogóle nie brano go pod uwagę. Jej protekcja pomogła i został zaproszony na zdjęcia próbne. Wypadł znakomicie.
Zarówno Juszczak jak i Krawczyk na bieżąco chwalą się na Instagramie zdjęciami z planu. Na antenie Jedynki serial pojawi się w grudniu.