Trwa ładowanie...
Przejdź na

Szostak: "Brak słuchu przeszkadza w intymności"

87
Podziel się:

Prezenterka znów wspomina skutki wypadku, któremu uległa jako nastolatka. "Kiedy ktoś ma ochotę szepnąć ci coś do lewego ucha, a ty niekoniecznie wiesz, co on ci mówi".

Szostak: "Brak słuchu przeszkadza w intymności"

Karolina Szostak minione trzy lata spędziła na odchudzaniu się na oczach całej Polski. Zaczęła od rzucenia mięsa, potem przetestowała dietę pudełkową, a następnie poszła do _**Tańca z gwiazdami**_. To sprawdzony w show biznesie sposób na schudnięcie, za które producenci programu jeszcze chętnie zapłacą. Rekordziści, jak Piotr "Olivier" Janiak, zostawiają na parkiecie po kilkanaście kilogramów. Jak na razie jedyną uczestniczką, której nie udało się schudnąć, pozostaje Dominika Gwit. Niektórzy widzowie odnieśli nawet wrażenie, że w programie jeszcze trochę przytyła.

Karolinie nie udało się wprawdzie schudnąć bardzo spektakularnie, jednak uznała to za dobry początek i nabrała apetytu na więcej.

Kilka miesięcy temu przeszła na restrykcyjną dietę, opartą na surowych warzywach i owocach, dzięki czemu, jak sama pochwaliła się z wywiadzie, zaczęła mieścić się w kreacje od Paprockiego i Brzozowskiego w rozmiarze 36. Zobacz: Szostak opowiada o diecie: "Nagle jakoś się odchudziłam, nie umiem tego wytłumaczyć"

Niestety, mimo sukcesów w chudnięciu i okładkowej sesji w gorsecie dla Vivy, prezenterka ciągle nie może znaleźć miłości.

W rozmowie z Gala studio wyznała, że to pewnie dlatego, że nie słyszy na lewe ucho.

Jest to przykry rezultat wypadku samochodowego, któremu uległa jako nastolatka. Szostak wspominała o tym, gdy ćwiczyła do Tańca z gwiazdami. Wtedy jednak w bliskości dużo bardziej przeszkadzał jej biust. Zobacz: Szostak znów narzeka na biust: "PRZESZKADZA W BLISKOŚCI!"

Odkąd schudła to już nieaktualne, wiec Karolina uznała, że teraz z kolei w intymności przeszkadza jej ubytek słuchu.

No, wiadomo, że utrudnia mi to życie. To jest pewna niedogodność. Ja się przez tyle lat najzwyczajniej w świecie przyzwyczaiłam. Muszę sobie z tym radzić - wyznała Szostak. Jest problem w intymnych sytuacjach, kiedy ktoś ma ochotę szepnąć ci coś do lewego ucha, a ty niekoniecznie wiesz, co on ci mówi. To jest jedyna niedogodność.

_

_

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(87)
WYRÓŻNIONE
gość
7 lat temu
Kiedyś uważałam ją za dziennikarkę - a teraz pusta lala szwędająca się po ściankach i wydająca książki. Po co jej to było?
Gość
7 lat temu
Skończyły ci się tematy do bredzenia Szostak? Przejałaś się jak gluten free Lewandowskiej.
Gość
7 lat temu
Rewelacyjnie wygląda, szkoda, że nie może sobie poukładać życia...
PattiCorey
7 lat temu
Naucz się języka migowego :D Będzie super :D Jestem osobą Głuchą i żadnego problemu nie mam :D
gość
7 lat temu
jestescie wredni
NAJNOWSZE KOMENTARZE (87)
Gość
7 lat temu
Karola jesteś super!
gość
7 lat temu
nie jest ladna z ryja.
Monika
7 lat temu
Dominika...Ty przynajmniej jesteś prawdziwa, jesteś sobą i za to Cię cenię!!!
gość
7 lat temu
PRZESTAŃ KOBITO WYWALAC TE NIEZGRABNE NOGASY !
tom
7 lat temu
"tragedia" tak to jest jak sie człowiek skupia na samym sobie. dno i szuwary. Kobieto są ludzie od urodzenia z niedosłuchem lub głusi.
gość
7 lat temu
Wydaje mi sie, ze powinna napisać o tym ksiażkę ;D
gość
7 lat temu
Typ mówi do niej szeptem "hapaj dzidę" a ta nic dlatego ciężko kogoś znaleźć.
baba z wozu
7 lat temu
brak mózgu jej nie przeszkadza?
Gość
7 lat temu
Z kilogramami również waga mózgu jej spadła
gość
7 lat temu
nogi niezgrabne, grube pęciny jak mówił stylista
gość
7 lat temu
To niech Ci szepta do prawego i*****o.
Gość
7 lat temu
Czy ona cos msjstrowala przy twarzy???
Gość
7 lat temu
Jakos taka brudna sie wydaje.
gość
7 lat temu
Kochanie czy mogę ci wsadzić do d**y, pyta kochanek. Co? Pyta Karolinka. CZY MOGĘ CI WŁOŻYĆ DO D**Y, ponownie pyta kochanek. Jakie strupy, odpowiada karolinka. DO D**Y MÓWIĘ, INO DO D**Y CI WŁOŻYĆ CHCĘ, krzyczy zniecierpliwiony kochanek. Ze wino było do d**y? Kontruje karolinka. Ide spać, odpowiada zrezygnowany kochaś i obróciwszy się w stronę ściany zaczyna liczyć barany
...
Następna strona