Miley Cyrus wszystko robi na pokaz, "na maksa". Nawet gumę udaje jej się żuć z pewną przesadą.
Najzabawniejsze, że pod koniec spogląda na paparazzi i upewnia się, czy ją sfotografował. Sława i gryzienie koszulki to chyba jej jedyne namiętności.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.