Małgorzata Kożuchowska lubi być najjaśniejszą gwiazdą w swoim otoczeniu. To pewnie dlatego kolejni, znani aktorzy rezygnują ze współpracy z nią, zwłaszcza w Drugiej Szansie, gdzie podobno zabrała się za pisanie scenariusza pod siebie. Mocne łokcie jednak szybko przyniosły aktorce wymierne korzyści, a wpływy na konto, zwłaszcza z reklam, stale rosną.
Zobacz: Kożuchowska wygryzła Steczkowską z reklamy. "Zależy nam na gwieździe o nieskazitelnym wizerunku"
Okazuje się, że w związku z Bartłomiejem Wróblewskim, o sześć lat młodszym mężem Małgorzaty, jest podobnie. Mężczyzna dawniej pracował dla TVP i TVN-u jako dziennikarz, zrezygnował jednak z kariery w mediach i dość rzadko pojawia się w towarzystwie żony, której zależy, żeby lśnić na imprezach solo.
Wróblewski wybrał też pracę, która pozwala mu być bliżej rodziny. Pięć lat temu założył firmę ochroniarską, która zajmuje się pilnowaniem m.in. osiedla pod Konstancinem, na którym mieszka z żoną i synkiem.
Najwyraźniej polityczne przyjaźnie Kożuchowskiej się opłacają, bo podobno firma Wróblewskiego współpracuje z instytucjami rządowymi. Swojego czasu w grę wchodziła nawet współpraca z ambasadą USA.