Odkąd celebryci polubili media społecznościowe, stali się jeszcze bardziej otwarci niż dotychczas. Dziś już coraz mniej zainteresowania budzą oficjalne, "ściankowe" fotografie, bo fani gwiazd wątpliwej reputacji mają świadomość, że prawdziwe smaczki czekają na nich na Instagramie i Snapchacie. Sprawdziło się to zwłaszcza na żenujących urodzinach Mikołaja Komara, gdzie gości obsługiwały nagie modelki oraz na ostatnim Openerze, który w szczegółach zrelacjonowała Julka Wieniawa.
Przypomnijmy, jak naprawdę bawią się celebryci: 40. urodziny "polskiego Hugh Hefnera": NAGIE modelki, tłum celebrytów i śpiewająca Reni Jusis (ZDJĘCIA)
Gwiazdki i trzecioligowi celebryci wiedzą jednocześnie, że rozgłos wart jest każdej ceny, nawet chwili upokorzenia na Snapchacie. Aż tak źle - przynajmniej oficjalnie - nie było na sobotnich urodzinach Jessiki Mercedes, które szafiarka zorganizowała w warszawskiej Hali Koszyki, idealnym miejscu do celebryckiego lansu.
W trakcie gdy część gwiazd protestowała w obronie sądów, niektórzy woleli imprezę z Jessiką i pojawili się na urodzinach w naprawdę sporym gronie: do Koszyków przyszli bowiem między innymi Julka Wieniawa z Antkiem Królikowskim, uczestnik Top Model Jakob Kosel, fanka Justina Biebera Littlemoonster96 i... Michał Milowicz, który był bez wątpienia największą gwiazdą wieczoru. Z radością odśpiewał jubilatce Happy birthday i rozdawał słodkie buziaczki. Niestety, na urodzinach Jessiki nie pojawiła się jedynie jej była przyjaciółka, Maffashion. Chyba znowu się nie lubią.
Co ciekawe, do mediów społecznościowych trafiła relacja jedynie z początku imprezy. Zawiodła nawet Julka Wieniawa. Jak myślicie, dlaczego?