Chloe Sevigny od ponad 20 lat funkcjonuje jako "alternatywna" aktorka, muza projektantów i fashionistka. Niestety, imponujący dorobek w świecie mody nie przekładał się na przychylność redaktorów Vogue'a. Jak się okazuje, symboliczny przełom w karierze 42-latki nadejdzie wraz z sierpniowym wydaniem ukraińskiej edycji magazynu.
Ukraiński Vogue uchodzi za jedną z najciekawszych międzynarodowych edycji pisma, co znajduje potwierdzenie w okładkowych zdjęciach Sevigny. Za sesję odpowiedzialna była amerykańska artystka Nan Goldin. Na potrzeby okładkowego ujęcia aktorka, ubrana w sukienkę od Stelli McCartney i z zestawem biżuterii Bulgari, kąpała się w jeziorze. Reszta sesji jest równie awangardowa: Sevingy pozuje na pomoście, opiera się o drzewo i wyleguje w oryginalnych kozakach Celine.
Zobaczcie debiut Sevigny na okładce Vogue'a. Ciekawa sesja?