Świat i ludzie donosi, że po zakończeniu Olimpiady Otylia Jędrzejczak rozpocznie treningi do... Tańca z gwiazdami. Zaraz po powrocie z Chin pływaczka trafi na salę treningową z Rafałem Maserakiem.
To będzie mieszanka piorunująca - stwierdza informator tygodnika. Mają podobne charaktery. Są uparci, nie boją się wysiłku fizycznego i uwielbiają smak zwycięstwa. Ale jak coś nie wychodzi, będą leciały iskry. Będzie więc ostro, ale i bardzo ciekawie.
Zapowiada się ciekawe widowisko. Mocno zbudowana Otylia będzie wywijać na parkiecie Rafałem? Jędrzejczak nie jest rozkapryszoną gwiazdką serialu, jest przyzwyczajona do ciężkiej pracy i systematycznego treningu. Czy to zapewni jej zwycięstwo?
Być może. Wolelibyśmy jednak chyba widzieć Otylię na basenie. Ewentualnie - w reklamie jogurtów. Po co jej teraz Taniec z gwiazdami? Jeszcze zdąży. Przecież zrobią jeszcze z 25 edycji.