Sprawa Igora S., śmiertelnie rażonego paralizatorem na komisariacie, odbiła się szerokim echem w mediach i wywołała dyskusję o standardach w polskiej policji. Nie był to bowiem pierwszy przypadek, kiedy funkcjonariusze nadużyli siły. To, co wydarzyło się na jednym z wrocławskich komisariatów wydaje się być wyjątkowo drastyczne.
82-letnia pani Bronisława została zatrzymana przez policję w związku z podejrzeniem kradzieży. Kobieta wraz z parą mundurowych trafiła na zaplecze sklepu. Tam, jak widzimy dzięki nagraniu z monitoringu ujawnionemu przez Super Express, doszło do zastosowania przemocy fizycznej. Widzimy jak policjantka okłada staruszkę pięściami (!), zaś ta następnie zostaje siłą przyparta do ściany, choć trudno powiedzieć, by była w stanie stawiać opór parze funkcjonariuszy.
W pewnym momencie policjantka bierze torebkę kobiety i wysypuje z niej rzeczy. Wypadają drobne pieniądze, rzeczy osobiste i ogórek.
Takie zachowanie nie powinno mieć miejsca. Nic nie usprawiedliwia tych policjantów - komentuje asp. szt. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy policji we Wrocławiu.
Interwencja miała miejsce w 2015 roku, jednak nikt wcześniej nie zgłosił pretensji do zachowania policjantów.
Komendant miejski policji we Wrocławiu podjął też decyzję o natychmiastowym zawieszeniu interweniujących policjantów w czynnościach służbowych do czasu wyjaśnienia sprawy.
Funkcjonariuszom może grozić do trzech lat więzienia.
