Mamy dla Was złą wiadomość. Jeżeli płacicie abonament telewizyjny, złożycie się na kosmiczną gażę Dody za Gwiazdy tańczą na lodzie 3. W ostatniej chwili udało jej się wynegocjować podwyższenie swojej stawki z drugiej edycji. I to aż dwukrotne!
Być może wpłynął na to fakt, że dowiedziała się z Pudelka, ile będzie dostawała za każdy odcinek Jola Rutowicz (zobacz: Zapłacimy jej 13 000 zł!).
Podczas pierwszej edycji dostawała 18 lub 20 tysięcy za odcinek (krążą dwie wersje), w drugiej jej wynagrodzenie zmalało do 15 000 zł. Powodem była słabsza od oczekiwań oglądalność.
Popularność programu oczywiście nie wzrosła, ale nasze źródło donosi, że Dorota poczuła się tak niedoceniona i pewna siebie, że zagroziła odejściem z programu, jeżeli jej wynagrodzenie nie wzrośnie dwukrotnie. Ponieważ Rinke Rooyens nie miał pomysłu jak wypromować Gtnl bez niej, wszyscy będziemy musieli złożyć się na jej kosmiczne wynagrodzenie.
Jesteśmy w stanie zrozumieć wiele. Ale 120 000 zł miesiećznie dla Dody? Z abonamentu?!