Madonna doskonale wie, co zrobić, aby lepiej się sprzedać. Wpadła na pomysł, jak zwiększyć atrakcyjność swojego koncertu. Chce, aby na jednej scenie wystąpili z nią Britney Spears i Justin Timberlake!
Madonna lubi podnosić poprzeczkę i robić niezapomniane show – mówi menedżer gwiazdy. Wspólny występ Britney i Justina to doskonały pomysł. Zgromadzi fanów, którzy nadal wierzą, że tych dwoje coś łączy.
Madonna ma nadzieję, że namówi tych dwoje do wspólnej pracy. Może być to trudne, bo para zerwała ze sobą wszelkie kontakty. Piosenkarka namawia ich, aby wystąpili razem z nią w listopadzie na koncercie kończącym trasę, w Miami.
Obydwoje usłyszeli już propozycję współpracy. Britney uznała, że nie jest w stanie pracować z Justinem. Za dużo między nimi niezaleczonych ran i toksycznych emocji. Natomiast Justin nie potrzebuje nikogo do zwiększenia zainteresowania swoją osobą – dodaje menedżer Madonny. Najprawdopodobniej Spears i Timberlake zgodzą się na współpracę, ale pod warunkiem, że zaśpiewają na dwóch różnych koncertach.