Karolinie Glinieckiej, promującej się w sieci jako "Charlize Mystery", nie udało się jeszcze osiągnąć szafiarskiego statusu, którym cieszyć mogą się Jessica Mercedes i Julka "Maffashion", podróżujące po całym świecie w podarowanych ubraniach. Gliniecka, bardziej swojska i przaśna, przyciąga chyba nieco innych reklamodawców, niż dziecinna Kuczyńska i egzaltowana Jess. Chociaż angielski znają pewnie na podobnym poziomie.
Przypomnijmy: "Charlize Mystery" KALECZY ANGIELSKI...
Wczoraj Karolina pojawiła się na otwarciu nowego salonu kosmetycznego w Warszawie. Pozując na ściance wyglądała na mocno przejętą i bardzo, bardzo szeroko się uśmiechała. Wydarzenie uświetniła również Anna Wendzikowska.
Podoba się Wam stylizacja "Charlize"?