Amerykański tabloid National Enquirer szczególnie upodobał sobie Angelinę Jolie i od kilku lat informuje o kolejnych problemach zdrowotnych i pogłębiającej się niedowadze aktorki - co pojawiło się po serii doniesień o jej próbach samobójczych. Gwiazda z powodu walki z rakiem piersi naprawdę bardzo schudła, a okładki z Angeliną-ludzkim szkieletem budziły spore emocje.
Tabloid regularnie publikował kolejne, przerażające zdjęcia Jolie, wyliczał precyzyjnie jej wagę, a w końcu poinformował, że jest... karmiona przez sondę. Choć w trakcie rozwodu Jolie rzadko pojawiała się publicznie, widać było, że plotki są mocno przesadzone, zaś nowe doniesienia traktowano z pobłażaniem i jako kolejne dzieło grafika komputerowego.
Teraz do sieci trafiła nowa, sierpniowa okładka National Enquirer, której bohaterką ponownie została Angelina. W anorektyczce na okładkowym zdjęciu aż trudno byłoby rozpoznać aktorkę. Tymczasem tabloid wymyślił nowe wytłumaczenie, dlaczego to nie kwestia programu graficznego, a postępującej choroby. Otóż Angelinę zabija... tajemnica.
Na wyjawienie morderczej, odchudzającej tajemnicy czytelnicy będą musieli poczekać do wydania gazety. Pojawiła się też informacja, że przerażona nadchodzącą śmiercią Angie wezwała do swojego boku Brada Pitta. Informacja okazała się jednak fałszywa - podobnie, jak ostatnie doniesienia serwisu Hollywood Life, że para postanowiła do siebie wrócić.
W tym samym numerze tabloid zajął się wagą Mariah Carey twierdząc, że waży już 120 kilogramów i jest niezdolna do ruchu. Co ciekawe, od ostatniego doniesienia o karmieniu Angeliny przez sondę i jej wadze 34 kilogramów, Enquirer... dodał aktorce kilogram!
Czy to znaczy, że zaczęła wracać do dawnej kondycji? ;)