Celine Dion już od ponad miesiąca kontynuuje swój prywatny pokaz mody przed paryskim hotelem. Jej kolejne stylizacje wzbudzają wiele emocji w zagranicznych mediach, które nie mogą się do końca zdecydować czy stylowa transformacja Celine i jej presja na zostanie "ikoną stylu" to największy "hit" czy raczej "kit" roku.
Po kontrowersyjnej stylizacji z pytona, Celine i jej stylista postanowili nieco wyhamować i w sobotę przygotowali look "na sekretarkę". Choć 49-latka i Law Roach postawili tym razem na klasykę: białą koszulę i czarną spódnicę, zadbali o to, by nie było nudno. Koszula od Mario Dice miała bardzo szerokie rękawy, a spódnica tego samego projektanta liczne falbanki i duży, złoty pasek. Look uzupełniały czarne, tym razem już bardzo klasyczne szpilki i torebka "zaprojektowana" przez Dion.
Tym razem wyszło lepiej?