Być może Kate Moss zwalczyła już swoje narkotykowe uzależnienie, ale powróciła do kolejnego. Jak donosi Daily Mail modelka znów spotyka się z Petem Dohertym - niegrzeczną gwiazdą brytyjskiej sceny muzycznej, który tyle razy pakował ją w kłopoty.
Para została niedawno sfotografowana razem, gdy się przytulała i całowała, a na palcu Kate pobłyskiwał nowy pierścionek co może świadczyć, że tych dwoje postanowiło się zaręczyć!
Nowina ta okazała się szokująca dla mamy Kate - Lindy, która twierdzi, że Doherty jest przyczyną wszystkich kłopotów jej córki.
Kiedy Kate powiedziała, że chce dać sobie i Pete’owi kolejną szansę, jej mama zrobiła jej okropną awanturę - powiedział jeden z przyjaciół modelki. Linda jest przekonana, że związek z Petem to katastrofa i próbowała powiedzieć Kate, żeby nie popełniała znowu tego samego błedu.
Przyjaciele Moss twierdzą jednak, że nie może ona żyć bez Pete’a i tylko z nim jest naprawdę szczęśliwa.
Nawet kiedy wszyscy myśleli, że spotyka się z Russellem Brandem, potajemnie widywała Pete’a. Może już wyleczyła się z uzależnienia od kokainy, ale Pete jest dla niej jak narkotyk - jest uzależnieniem od którego nie może się uwolnić - powiedział inny jej znajomy.
Kate Moss oficjalnie zerwała z Dohertym po tym jak opuścił on klinikę rehabilitacyjną na swoje własne życzenie, nie kończąc leczenia, za które zresztą płaciła modelka! Ona sama przeszła odwyk i zaczęła dostawać coraz więcej kontraktów reklamowych, a jej zarobki zwiększyły się trzykrotnie w porównaniu z okresem sprzed afery.
Teraz czuje się już na tyle pewnie, że postanowiła upublicznić swój związek z Petem. Podobno on także stara się zerwać z nałogiem i zdecydował się nawet na wszycie specjalnych implantów, które powodują wymioty, gdy tylko heroina dostanie się do organizmu. Jeden z przyjaciół Kate temu właśnie tym wyjaśnia jej powrót do kontrowersyjnego muzyka:
Widują się jako przyjaciele, co stanowi część jej wsparcia w jego walce z uzależnieniem. Nie ma w tym nic więcej.
Chyba jednak jest, skoro wspieranie Pete'a nie kończy na publicznym pokazywaniu się w jego towarzystwie, ale także... na wspólnym imprezowaniu. Piątkowego wieczoru, para poszła na przyjęcie do przyjaciółki Moss, z którego wyszli dopiero w sobotę rano. Miejmy nadzieję, że w tym czasie Pete nie musiał się przekonywać, jak skuteczne są jego nowe implanty...
Piękna i bestia.