Dziesięć lat temu Fundacja Dzieci Niczyje wyemitowała kampanię społeczną, której głównym bohaterem był otyły pedofil, piszący poznanej w sieci 12-latce: "Cześć, jestem Wojtek i też mam 12 lat". Tekst stał się tematem internetowych żartów, zaś kampania została skrytykowana za piętnowanie ludzi z nadwagą i w kolejnej wersji pojawił się szczupły pedofil. Praktyka właśnie pokazała, że nie tylko mężczyźni - niezależnie od wagi - mają zwyczaj podszywać się pod dzieci. W Wielkiej Brytanii doszło do skandalu, gdy 44-letnia kobieta uwiodła 15-latka podszywając się pod jego rówieśnicę.
Do przestępstwa doszło w hrabstwie Essex, gdzie Marie Dent założyła fałszywy profil na Facebooku, za pomocą którego zaczęła uwodzić 15-letniego chłopca. Na swojej stronie zamieściła cudze, kradzione zdjęcia. Przez Internet szybko udało jej się zaprzyjaźnić z ofiarą i wkrótce przejść na intymne tematy. Maskarada przeniosła się do świata rzeczywistego, gdyż 44-latka postanowiła spotkać się z ofiarą na "randkę". Chłopak się zgodził i poznał swoją koleżankę, która... nadal przekonywała go, że ma tyle samo lat, co on. Podczas pierwszego spotkania doprowadziła do pocałunku. Ale na tym się nie skończyło.
W trakcie kolejnego spotkania Dent dopięła swego i zaciągnęła chłopaka do łóżka. Wtedy do pokoju syna weszła jego matka i nakryła parę na gorącym uczynku. Natychmiast poinformowała policję oraz złożyła akt oskarżenia w sprawie wykorzystania seksualnego nieletniego.
Zaczęła się kontaktować z młodym mężczyzną, 15-letnim chłopcem, i przez cały ten czas utrzymywała, że ma 15 lat - powiedziała w sądzie oskarżycielka, Jande Oldfield. Spotkali się dwa razy, a zanim do tego doszło, już byli w intymnej relacji. Jeszcze zanim doszło do spotkania, już rozmawiali o miłości.
Podczas składania zeznań 15-latek powiedział, że wszystkie kontakty erotyczne, w tym seks, były skutkiem inicjatyw Marie. Przyznał jednak, że gdy miał szansę na współżycie, nie powstrzymywał kobiety i do łóżka poszedł z nią dobrowolnie. To może jednak nie mieć znaczenia dla sądu, gdyż pokrzywdzony nie skończył 16 lat. Prokuratura ustaliła, że Dent stworzyła fałszywe konto, żeby pomóc krewnej, która podejrzewała, że jej partner jest jej niewierny.
Konto było nieaktywne przez kilka miesięcy, ale potem zaczęły się kontakty z pewną liczbą ludzi, w tym z ofiarą w tej sprawie - powiedziała oskarżycielka Ashley Petchey. Potem zaczęła się korespondencja między tym dwojgiem. Oskarżona kłamała na temat swojego wieku.
We wtorek Dent przyznała się do trzech zarzucanych jej czynów o charakterze seksualnym z dzieckiem poniżej 16 roku życia i do jednego o posiadaniu nieprzyzwoitych zdjęć dziecka. Wyrok sądu w sprawie kobiety i 15-latka, który najwyraźniej miał powody, żeby chcieć wierzyć, że jest jego równolatką, zapadnie we wrześniu.
