Choć niektórzy Amerykanie do tej pory nie mogą pogodzić się z wynikiem zeszłorocznych wyborów prezydenckich, wygląda na to, że Hillary Clinton doszła już do siebie po listopadowej porażce. Niedoszła prezydent swój czas poświęca głównie towarzyskim obowiązkom, bywając od czasu do czasu na charytatywnych galach. Największą uwagę poświęca jednak pracy nad książką, która ma ukazać się we wrześniu i będzie zapisem wspomnień z kampanii prezydenckiej.
W niedzielę Hillary, która w październiku skończy 70 lat, wybrała się wraz z Billem na wesele w Nowym Jorku. Ślub 25-letniego futbolisty Alexa Swieca z córką nowojorskiego miliardera, Sophie Lasry zostało okrzyknięte towarzyskim wydarzeniem sezonu, a obok Clintonów bawiła się na nim również Tiffany Trump i Jennifer Lopez.
Zobacz: 48-letnia Jennifer Lopez z dekoltem do pępka i chłopakiem w drodze na wesele. Seksowna? (ZDJĘCIA)
Znana z zamiłowania do garniturów Hillary postanowiła tym razem zaskoczyć i na imprezę wybrała długą, błękitną sukienkę o fasonie togi. W mediach pojawiły się opinie, że Clinton wyglądała "zachwycająco" i była "najlepiej ubranym gościem" wesela. _**To powiew świeżości i niespodziewane piękno!**_ - rozpływa się Huffington Post. Po pierwsze: to nie garnitur, po drugie: wygląda bardzo wygodnie, idealne do tańca i po trzecie: cóż, to nie garnitur.
Zobaczcie zdjęcia Hillary. Wam też się podoba?