Gdyby ktoś, kto na co dzień nie mieszka w Polsce przez jeden dzień oglądał polskie stacje telewizyjne, mógłby dojść do wniosku, że przedstawiają dwie odmienne rzeczywistości. Od kiedy TVP przejął Jacek Kurski, "misja" telewizji publicznej polega głównie na negowaniu wszystkiego, co nie jest zgodne z polityką PiS-u. A z tą nie pokrywa się też - zdaniem szefów TVP - działalność Jurka Owsiaka.
Jako że jednym z jej przejawów jest Przystanek Woodstock, na który co roku zjeżdżają się setki tysięcy fanów festiwalu, w jednym z ostatnich wydań "Wiadomości", w żenujący sposób skrytykowano i tę imprezę.
Podczas, gdy osławione już paski Wiadomości zyskały własne życie i doczekały się memów, twarzą takiego wydania "niusów" w TVP został Krzysztof Ziemiec. Jego postawa nie podoba się Karolinie Korwin Piotrowskiej, która w ocenie jego pracy nie pozostawiła na nim suchej nitki:
Kiedyś było mi go żal. Dzisiaj widzę oportunistycznego i cwanego gracza - napisała dziennikarka. Ludzie nie zapomną. Ktoś kiedy panu to wypomni i z tego rozliczy a pan co, powie, ze wypełniał polecenia? Warto było? Zeszmacić się publicznie aż tak? Internet pamięta panie Ziemiec.
Prezenter odpowiedział dziennikarce na Twitterze:
Wiem że Pani żyje z wyśmiewania innych. Ale warto zobaczyć najpierw to o czym się pisze. Większość nie widziała....
Jak myślicie, przejmie się tymi słowami i przestanie "wypełniać polecenia"?