19 września miną dwa lata odkąd Marek Kondrat poślubił córkę swojego przyjaciela, Antoninę Turnau. W dniu ślubu pan młody miał 65 lat, zaś panna młoda - 27. Podobno jej rodzice, zwłaszcza mama, nie byli tym szczególnie zachwyceni: Mama Antoniny Turnau nie była wesoła na jej ślubie...
Jednak, jak ujawnili znajomi Antoniny, to musiało się tak skończyć. Podobno Turnau już jako nastolatka marzyła o poślubieniu starszego o 38 lat "przyjaciela rodziny". Na festiwal Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym przyjechała ponoć z mocnym postanowieniem uwiedzenia aktora. Miała wtedy zaledwie 21 lat.
Plan się powiódł, Antonina jest już oficjalną żoną Kondrata i, jak ujawniają osoby z jej otoczenia, zamierza całe swoje młode życie podporządkować mężowi. Nie odstępuje go na krok. Pomaga mu prowadzić firmę winiarską, a ostatnio wpadła na jeszcze inny pomysł. Postanowiła organizować wycieczki po francuskich, włoskich, portugalskich i węgierskich winnicach.
Oferta "Misja wino" jest już na oficjalnej stronie firmy Kondrata.
Poznawanie i zrozumienie wina nie jest w pełni możliwe bez docierania do miejsc jego narodzin - wyjaśnia aktor, przedstawiając klientom ofertę. Dlatego stworzyliśmy dla Państwa projekt "MISJA WINO", który oprócz pokazania tych miejsc pomoże uzupełnić winiarską wiedzę, mocno związaną z historią, sztuką i cywilizacją. MISJA WINO to połączenie energii oraz pasji do wina i podróży, które nas charakteryzują. Nasz winny szlak obejmować będzie regiony winiarskie na kilku kontynentach. Wspólna podróż w grupie nie przekraczającej 14 osób pozwoli wytworzyć przyjemną, rodzinną atmosferę.
We wrześniu będzie się można wybrać na cztery dni do regionu Veneto, na Węgry i do Portugalii, zaś październikowy objazd Toskanii sprzedał się na pniu i nie ma już wolnych miejsc.