Według umowy przedmałżeńskiej, jaką Kevin Federline i Britney Spears zawarli przed ślubem, mąż piosenkarki otrzymuje pokaźną sumę pieniędzy za każde urodzone przez nią dziecko!
Były tancerz z zespołu Britney, który niedawno założył swoją własną wytwórnię muzyczną po tym jak inne nie zechciały wydać jego debiutanckiej płyty, ma w październiku ponownie zostać ojcem. I wygląda na to, że będzie to dla niego prawdziwy powód do radości.
Zanim wzięli ślub, Kevin długo rozmawiał z prawnikami na temat prawnych i finansowych aspektów ich związku - donosi źródło MSNBC. Podczas jednego spotkania siedział trochę przygaszony, z czapką nasuniętą na oczy, kiedy jeden z prawników tłumaczył, po co mu intercyza. Kevin wyglądał na wyłączonego. Ale potem prawnik wytłumaczył mu, że za każde dziecko, które będzie miał z Britney dostanie pewną, sporą sumę pieniędzy. Wtedy jego oczy się zaświeciły.
Tak, trzeba przyznać - prawdziwy kochający mąż. Kevin z pewnością znalazł sobie wygodne źródło utrzymania. Wyjaśnia to również to, że piosenkarka zaszła w drugą ciążę tak szybko... Ciekawi nas tylko, dlaczego Britney Spears, nie umiała znaleźć sobie mężczyzny, który chciałby zostać jej mężem i ojcem jej dzieci bezpłatnie?
A to jeszcze kilka zdjęć tej wyjątkowej pary: