Odkąd Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło swoją szeroko rozumianą „dobrą zmianę”, Telewizja Polska stała się propagandową tubą rządu. Jednym z najbardziej krytykowanych programów stacji zostały Wiadomości, niegdyś uważane za najbardziej prestiżowy polski program informacyjny.
Za tę wyraźną zmianę polityki wydawniczej opozycja i niezależni komentatorzy obwiniali głównie szefową programu, Marzenę Paczuską, która kieruje nim od czasu przejęcia władzy nad TVP przez PiS. A właściwie kierowała, bo w niedzielę późnym wieczorem została odwołana ze stanowiska przez szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, Klaudiusza Pobudzina.
Nie byłoby w tym pewnie nic innego - wszak personalne roszady na wszystkich szczeblach struktury firmy nie zaskakują - gdyby nie fakt, że Paczuska o utracie pracy dowiedziała się z… Twittera.
Etatowych dziennikarzy, pracowników TVP - zwalniają na TT... Super - napisała na swoim profilu.
Samo zwolnienie dyrektor Wiadomości może nie dziwić, bo program pod jej rządami stracił prawie milion widzów i przegrywa walkę z „Faktami” TVN-u i Wydarzeniami Polsatu. To forma, z jaką pożegnano się z Paczuską, zaskoczyła nawet innych pracowników Telewizji Polskiej.
Aha. Od dziś będę uważnie czytał Twittera... - napisał Dawid Wildstein, były szef TAI.
Nie wierzę - wtórował mu Samuel Pereira, szef portalu TVP.info.
Przyjemności skomentowania nietypowych okoliczności zwolnienia Marzeny Paczuskiej nie odmówił też sobie oczywiście Tomasz Lis.
Funkcjonariusze TVPIS. Widzicie Paczuską? Wasi panowie mają was za nic. Przyjdzie co do czego, to sprzedadzą was za 3 grosze. Cena rynkowa - napisał dziennikarz, a po namyśle dodał jeszcze: Paczuską potraktowali jak śmiecia. Karnowskich i innych potraktują tak samo. Płakać nie będziemy.
Sytuację postanowił uratować jednak niezawodny Jacek Kurski. Prezes TVP wprawdzie nie zamierza przywracać Paczuskiej na utracone przez nią stanowiska, ale planuje - w nagrodę za świetne wyniki? - awansować ją w strukturach telewizji.
Uprzedzono mnie o nowej formule wzmocnienia programów informacyjnych, w tym „Wiadomości”. Honoruję prawo dyrekcji TAI do dobierania sobie szefów redakcji - mówi w rozmowie z Wirtualnymi Mediami. Przedstawię redaktor Marzenie Paczuskiej propozycję awansu zawodowego w strukturach Telewizji Polskiej.
_
_