Choć Projekt Lady jest programem czysto rozrywkowym, jego twórcy reklamują go jako "eksperyment społeczny". Nie jest jednak przeprowadzany na przypadkowych osobach, gdyż niektóre uczestniczki grały już role w "serialach paradokumentalnych" i po prostu były na liście współpracowników TVN-u. Ale nawet jeżeli są aktorkami przygotowanymi do odgrywania ról chamek i prostaczek, to i tak w ramach "eksperymentowania" twórcy poszli o krok za daleko nadużywając nazwiska "zaprzyjaźnionego profesora". Pseudo-badanie nie pracującego już na uczelni magistra zostało wykorzystane, by zmierzyć uczestniczki z seksistowskimi komentarzami na swój temat ze strony anonimowych komentatorów.
Uczestniczki pierwszej edycji "eksperymentu" po programie już nie były widywane w innych produkcjach TVN-u. Niektóre starają się odcinać kupony od chwilowej sławy i weszły we współpracę z markami, które reklamują w Internecie. Trochę więcej uwagi przyciągają te kandydatki na "lady", który ułożyły sobie życie rodzinne. W zeszłym roku pierwsze dziecko urodziła finalistka programu, Pamela Szczepek.
Teraz powiększeniem rodziny pochwaliła się bohaterka z drugiego końca listy zwyciężczyń programu. Róża Machtałowicz jako pierwsza opuściła Radziejowice, zostawiając tam swoją przyjaciółkę - półfinalistkę Agatę Szostek. Łodzianka pochwaliła się na Instagramie ciążowym brzuchem.
Tak już się troszkę zadomowiliśmy u mamy w brzuszku - napisała. Na pewno będzie chłopiec.
W komentarzach niedoszła "lady" napisała, że to już trzeci miesiąc. Ciekawe, czy wychowując go wykorzysta wiedzę zdobytą od "mentorek"?