Lansik.pl sfotografowałprezenterkę Vivy, Justynę Kozłowską, płaczącą jak bóbr pod warszawskim klubem La Playa po imprezie zorganizowanej przez MTV. Była druga w nocy, a ona siedziała załamana na krawężniku.
Wyszła z imprezy przed drugą siedziała na schodkach po drugiej stronie ulicy w towarzystwie jakiegoś faceta - wspomina świadek cytowany przez Lansik.
Co się mogło stać? Zdrada? A może tylko jakiś pijacki spazm? Podobno nie popisała się tego wieczora i strasznie fałszowała na scenie.
Nie wiedzieliśmy, że imprezy MTV są aż tak słabe...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.