Wszyscy zastanawiali się, co było przyczyną napaści Christiana Bale'a na własną matkę. Aktor pobił ją, za co został aresztowany w kilka godzin po premierze filmu Batman: Dark Knight.
Jego przyjaciele tłumaczą, że powodem musiał być fakt, że zaatakowała ona jego żonę, Sandrę Blazic, i powiedziała o niej "potworne rzeczy".
Christian żyje ostatnio w wielkim stresie - tłumaczą. Po prostu zezłościł się na matkę i głośno na nią krzyczał, kiedy ta obrażała jego żonę. Żałuje, że nie wyszedł wtedy po prostu z pokoju.
Małżeństwo Christiana z Sandrą, byłą asystentką znanej kleptomanki Winony Ryder, przeżywa kryzys. Słowa matki musiały rozwścieczyć go jednak tak bardzo, że zamiast ochłonąć i iść z kolegami świętować sukces premiery filmu, wylądował w więzieniu.
Bale ostatnio czuł się fatalnie. Ma problemy rodzinne, a poza tym bardzo przeżył śmierć swojego przyjaciela z planu, Heatha Ledgera. Przez 6 tygodni cierpiał na depresję i nie wychodził z domu.
Miał nadzieję, że na premierze będzie cieszył się z sukcesu razem z Heathem. Ale nie było mu to dane – tłumaczy znajomy aktora.
To wszystko jakoś nie usprawiedliwia w naszych oczach BICIA własnej mamy. Bo o to go oskarżyła. Czy możliwe żeby kłamała. W końcu Christian sam ostatnio wyznał, że w życiu prywatnym zachowuje się jak kompletny dupek.