Nasz czytelnik spotkał Kubę Wojewódzkiego w towarzystwie aktorki Ani Cieślak w jego ulubionej warszawskiej "lansiarni", przy placu Trzech Krzyży. Wyglądali słodko.
Nie była to pewnie prawdziwa randka, a szkoda. Choć z drugiej strony - spójrzcie, jak na niego patrzy, pochylając delikatnie głowę... Ania jest śliczną dziewczyną, a Kuba, jak widać, potrafi ją rozbawić. W pewnym momencie zauważyli człowieka robiącego im zdjęcia, więc romantyczna atmosfera trochę się ulotniła. Rozumiemy, dziwnie tak trochę całować się z kimś po raz pierwszy na Pudelku. Następnym razem nie będziemy przeszkadzać ;)
Spójrzcie, jak ona się uśmiecha i oblizuje tę rurkę... Sam miód.
I uwaga, uwaga - tym razem Kuba kupił kwiatki!