Tuż po zakończeniu zdjęć do Fortu Boyard, Natasza Urbańska planuje nagrać swój pierwszy singiel. A potem od razu płytę. Ma jedak spore problemy... Narzeka, że nie ma od kogo kupić tekstów i muzyki:
Lada dzień wchodzę do studia i będę nagrywać przebój na lato - mówi w wywiadzie dla tygodnika Gwiazdy. Mam nadzieję, że singiel spodoba się moim fanom [fanom?!]. W wakacje chcę się także skupić na doborze materiału na płytę. Przyznam się, że jest to bardzo trudne, bo nie ma wielu takich autorów tekstów i muzyki, którzy sprostaliby moim oczekiwaniom.
To wydaje się być akurat najmniejszym problemem Nataszy. A tak w ogóle, czy trochę nie za późno na nagrywanie "przeboju na lato"?