Lily Collins na ekranie zadebiutowała w 2009 roku i od tego czasu konsekwentnie pracuje na to, by pozbyć się łatki "córki znanego tatusia". Jej wysiłki przynoszą rezultaty, bo 28-latka w tym roku nie tylko zdobyła nominację do Złotego Globu, ale też wydała uznany przez krytyków zbiór esejów. Dopełnieniem zróżnicowanych zainteresowań Collins jest pasja do mody, która wśród fanów zapewniła jej status "ikony stylu".
Zobacz też: Córka Phila Collinsa pozuje na premierze
28-latka przykłada wagę nie tylko do tego, jak prezentuje się na ściankach, ale też do codziennych stylizacji. W zeszłym tygodniu próbkę swojego modowego wyczucia zaprezentowała na ulicach Los Angeles. Collins do modnych, "wygryzionych" dżinsów marki Black Orchid dobrała obszerną, białą koszulę. Prostą stylizację uzupełniały luksusowe dodatki: torba Chanel za 15 tysięcy złotych, haftowane klapki Gucci za kolejne 3 tysiące i okulary przeciwsłoneczne z metką Elizabeth and James.
Zobaczcie Collins w codziennej stylizacji. Ma dobry gust?