Marcin Najman robi coraz większą karierę. Z mało znanego boksera szybko awansuje na osobę publiczną. "Sławę", jakkolwiek by to głupio nie brzmiało, przyniosło mu wyznanie że rozdziewiczył Sashę Strunin, dziewczynkę, która obecnie się do niego nie przyznaje.
To słodkie, że w Polsce potrzeba tak niewiele, by zostać "gwiazdą". Ale Najman idzie za ciosem. Fakt donosi, że niedługo zadebiutuje jako... aktor! I to w nie byle jakim filmie.
Marcin wystąpi w kontynuacji słynnego Rejsu Marka Piwowskiego, u boku... Kingi Rusin. Reżyser zdradził bowiem niedawno, że zamierza zaangażować do niego byłą żonę Lisa. Film jest reklamowany jako "historia przygodowo-morska z elementami erotycznymi".
Zaczynamy poważnie obawiać się o losy tej legendy. Czy Rejs 2 będzie filmem na poziomie _**Gulczas, a jak myślisz?**_