Ludzie którują się w życiu różnymi zasadami. Pamela Anderson ma taką: Nigdy nie noś majtek więcej niż raz, a będziesz zawsze czuła się seksowna. Na cóż, jaki człowiek, taka filozofia życia…
Anderson wydaje na bieliznę 600 dolarów miesięcznie. Co robi z "zużytymi" majtkami? Pierze je (całe szczęście) i... rozdaje swoim znajomym.
_**Asystentka Pameli wysyła koleżankom Pam jej raz noszone majtki**_ - potwierdza znajoma gwiazdy.
Co za dziwactwo... Wiemy, że Pamela "jej piersi zgranulowały" Anderson może mieć takie pomysły, ale żeby jej przyjaciółki przyjmowały te "prezenty"?! Albo są majtkowymi fetyszystkami, albo sprzedają je potem w internecie. Bo chyba ich nie noszą?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.