Narodziny dzieci w brytyjskiej rodzinie królewskiej za każdym razem są traktowane niczym święto narodowe. Aktualnie Brytyjczycy dopatrują się oznak trzeciej ciąży u księżnej Kate, ale pod lupą mediów znalazła się także jej siostra. Pippa Middleton w maju tego roku wyszła za milionera i dyrektora generalnego korporacji Eden Rock Capital Management, Jamesa Matthewsa, a ceremonii towarzyszyło wystawne wesele, w którym uczestniczyło 300 gości.
Teraz tabloidy zaczynają spekulować, że małżeństwo niebawem doczeka się potomka. Magazyn Woman's Day twierdzi, że dotarł do informatora, który zdradził, że siostra księżnej Cambridge spodziewa się swojego pierwszego dziecka.
Pippa zawsze mówiła, że chce powiększyć rodzinę jak tylko weźmie ślub, a teraz jej marzenia zaczynają się spełniać - twierdzi źródło.
Ponoć Pippa "jest przekonana", że urodzi córkę, choć nie wiadomo, czy będzie w ogóle chciała poznać płeć dziecka przed jego narodzeniem. Gazeta obawia się, że podobnie jak Kate, jej siostra również nie najlepiej będzie znosić ciążę, ale informator zapewnia, że przyszła mama "czuje się świetnie".
Plotki o rzekomej ciąży dodatkowo podsyciły ostatnie stylizacje młodszej Middleton - luźne sukienki, pod którymi, zdaniem gazety, miała ukrywać zaokrąglony brzuszek. Tabloid twierdzi, że jest to już drugi miesiąc, przestrzega jednak by nie spodziewać się, że nagle figura Pippy znacznie się zmieni,
Naoglądała się tych wszystkich "fit mam" z małymi brzuszkami i chce pozostać tak aktywna i zgrabna jak to tylko możliwe aż do samego rozwiązania - tłumaczy informator.
Może Ania Lewandowska powinna jej wysłać swoje poradniki na temat aktywności fizycznej w czasie ciąży?