Ksiądz Adam Boniecki, katolicki prezbiter, który przez lata był redaktorem naczelnym Tygodnika Powszechnego, nie boi się wypowiadać opinii nieidących w parze z oficjalnym stanowiskiem kościoła katolickiego. Boniecki otrzymał już kiedyś zakaz wypowiedzi w mediach, po tym jak przedstawiał niepopularne wśród kleru poglądy na temat death metalowej kapeli byłego chłopaka Dody, Nergala.
Medialny zakaz nałożony na Bonieckiego niedawno minął, ale wygląda na to, że duchowny znowu może narazić się swoim kolegom "po fachu". Boniecki znów dopuścił się krytyki Kościoła, który jak twierdzi - powinien być ponad podziałami.
Kościół jest PiS-owski - takie wrażenie odnoszą ludzie. Nie wyssałem tego całkiem z palca. Kościół powinien być ponad partiami. Prezes Kaczyński mówił, że wygrali wybory dzięki Kościołowi, dzięki księdzu Rydzykowi - mówi Boniecki w rozmowie z TVN24.
Boniecki ostro krytykuje słuchaczy Radia Maryja, przekaz stacji Tadeusza Rydzyka i przestrzega przed szufladkowaniem i niedostrzeganiem propagandy:
Jesteśmy na tyle głupi, że wchłaniamy takie rozmaite typy propagandy i prania mózgu. Jak się ciągle słyszy, że ci są gorsi, ci są prawdziwi katolicy, ci nieprawdziwi, prawdziwi Polacy. Potem się nazwiska ludzi opatruje etykietami i tak na okrągło. Ludzie są bezkrytyczni, nawet nie wiedzieć kiedy to wchłaniają. Natomiast wierzący ludzie mają takie poczucie, że oni nie wiedzą, czy oni są jeszcze w tym Kościele, czy nie są ze względu na swoje poglądy polityczne czy jakieś inne.
Boniecki w rozmowie z TVN24 przypomina też poglądy papieża Franciszka, który według duchownego również często zaskakuje swoimi kontrowersyjnymi poglądami i wywołuje podobne reakcje, a także poniekąd przyznaje racje Ruchowi Palikota, który postulował niedawno o usunięcie symboli religijnych z Sejmu:
_Nie na tym polega katolicyzm narodu, czy jego chrześcijaństwo, że w Sejmie krzyż wisi czy też nie wisi._
Zgadzacie się z nim?