Pod koniec sierpnia Julia Pogrebińska, polska aktorka urodzona w Kazachstanie, poślubiła starszego o 20 lat instruktora jogi. John Scott pochodzi wprawdzie z Nowej Zelandii, jednak jest bardzo przywiązany do swoich szkockich korzeni, dlatego na ślub wybrał tradycyjny szkocki strój.
Uwielbiam, jak on jest w kilcie - zachwyca się Julia w rozmowie z Plejadą. On nosi kilt na co dzień.
Ceremonia miała charakter prywatny i odbyła się na terenie posiadłości przyjaciół młodej pary, o czym poinformowała świeżo upieczona panna młoda.
To było u naszych przyjaciół, w "Turkusowym Domku"... na Wawrze - wspomina Pogrebińska. Ten dzień przeszedł w bardzo familijnej atmosferze, bardzo rodzinnej atmosferze, ale mieliśmy rodzinę z całego świata. Jeśli chodzi o polskie prawo, to w momencie, kiedy któryś z partnerów nie mówi po polsku, to zawsze musi być tłumacz. W związku z tym musiał być pośrednik, który tłumaczył naszą ceremonię. My mieliśmy jedną ceremonię taką zupełnie oficjalną, a druga była taka bardziej prywatna, bardziej dla nas, związana ze starym szkockim obrządkiem.
Julia nie kryje radości z tego, że w końcu poślubiła starszego o 20 lat nowozelandzkiego Szkota.
Moje życie przybrało pełnię - wyznała szczęśliwa małżonka.
Dobrane z nich małżeństwo?