Kanye West jest człowiekiem wielu talentów. Oprócz rapowania i tworzenia muzyki pasjonuje się modą, z której zrobił jeden ze swoich biznesów. Efekty jego wyczucia stylu często można "podziwiać" na Kim Kardashian, którą "skromnie" nazywa "ikoną". Łatwo zresztą poznać, kiedy stylizuje ją mąż, bo zazwyczaj wygląda wtedy jakby losowo założyła na siebie wszystko, co akurat miała pod ręką. Moda jest też dla Kanye ucieczką od problemów - to w projektowaniu szukał ukojenia, gdy psychika zaczynała płatać mu figle. Tworzone przez siebie ubrania raper traktuje jak prawdziwą sztukę, do której podchodzi bardzo poważnie. Od kilku lat nie opuścił żadnego nowojorskiego Fashion Week'u, gdzie z dumą prezentował swoje dziwaczne ubrania i buty, w których modelki nie były w stanie chodzić.
Pewnym szokiem jest zatem fakt, że w nadchodzącym sezonie nie będzie można zobaczyć pokazu Westa. Taki komunikat jest przynajmniej aktualny na tę chwilę.
Pokaz zaplanowany był na 13 września jednak został odwołany - ujawnił przedstawiciel marki makijażowej Redken, która miała odpowiadać za make-up modelek.
Nie wiadomo, jaki jest powód nagłej zmiany decyzji Kanye, ale spekuluje się, że odwołał pokaz celowo, aby wzbudzić jeszcze większe zainteresowanie i ogłosi to w ostatniej chwili. Podobnie zresztą zachowywał się przy poprzednim Yeezy Season 5 z lutego, który także odbył się po tygodniach spekulacji, a zaproszenia wysłano dopiero w noc poprzedzającą pokaz. Ich forma też wywołała konsternację gości, bo zamiast kartek wysłano T-shirty w plastikowej torbie, do której dołączony był lookbook z czwartego "sezonu" kolekcji.
Możliwe, że tym razem West także szykuje coś specjalnego. A może to po prostu kolejne załamanie nerwowe.