Marysia Niklińska od lat tuła się po obrzeżach show biznesu, od czasu do czasu przypominając o sobie na ściankach. 33-latka próbowała zaistnieć nie tylko jako aktorka, ale i piosenkarka. Niestety, jej "sukcesy" muzyczne przechodzą raczej bez echa, choć Maria stara się szokować potencjalnych widzów, przebierając się w teledysku za zakonnicę i całując się z kobietą. Póki co, może liczyć na zaproszenia do Dzień Dobry TVN.
Przypomnijmy: Gwiazda "Klanu" śpiewa w "Dzień Dobry TVN"!
Celebrytka jest też częstą bywalczynią pokazów mody. W czwartkowy wieczór bawiła się na pokazie Bizuu tak dobrze, że na ściance nie kontrolowała mimiki swojej twarzy. Na imprezę Niklińska wybrała się w białym, eleganckim zestawie, do którego dobrała klasyczne szpilki. Jednak to nie jej stylizacja wzbudzała największą uwagę, Marysia miała bowiem problem z opanowaniem dość osobliwych min przed fotoreporterami, dziwnie wyginając się do zdjęć i ciągnąc jasny płaszcz po ziemi. Najwyraźniej, zapomniała też się uczesać...
Myślicie, że to efekt "przemęczenia"? Zobaczcie zdjęcia: