Julia Wróblewska swoją "karierę" rozpoczęła jeszcze będąc dzieckiem. Zadebiutowała na wielkim ekranie jako Michalina u boku Macieja Zakościelnego w filmie Tylko Mnie Kochaj. Niestety, skupiona na skokach do basenu i "bywaniu" Wróblewska zaniedbała najwyraźniej rozwój emocjonalny, przez co nie wykształciła jej się umiejętność współodczuwania. Młoda aktorka naśmiewała się ostatnio z potrącenia lisa i odgłosów, które wydawało ranione zwierzę.
Relacje Wróblewskiej na Instagramie czy Snapchacie to prawdziwa kopalnia żenujących i kompromitujących materiałów. Ostatnio Julia pokazała na swoim profilu obieranie ziemniaków, podczas którego wraz z kuzynką Darią odpowiadały na pytania internautów.
Początkowo Julka próbowała sprowokować zaproszenie do MTV Cribs, pokazując fanom małe mieszkanie, które dzieli z mamą i siostrą. Dodała od razu, że oprócz zamieszkałych przez nią czterech kątów, jest w posiadaniu jeszcze jednego mieszkania, które, być może, pokaże kiedyś na łamach programu.
Głównym dylematem i kością niezgody rzuconą między siostry był temat potrawy, która powstanie z obranych przez nie ziemniaków. Kopytka czy kluski śląskie - dywagowały podczas gotowania.
Stylizacja, którą Wróblewska przygotowała na tę okazję, okazała się nietrafiona. Julka w trakcie obróbki termicznej ziemniaka postanowiła udać się do garderoby, aby zaprezentować się w nowej odsłonie.
Jak można było wywnioskować z zadawanych pytań, relację oglądały sporo młodsi od Julki "fani".
Ile ważysz? Kim jest Daria i dlaczego mieszkacie razem? Ile macie lat?. Jednak najczęściej zadawane pytanie przez fanów dotyczyło jej serialowego ojca: Czy Tomek umrze?
Kiedy Julia opierała się i definitywnie zakończyła temat serialu, rozgoryczeni fani zaczęli wypominać jej przejechanie lisa i w żartach wypisywali gatunki zwierząt, które udało im się potrącić.
Kuzynka Daria najwyraźniej nie śledziła zbyt uważnie internetowych relacji swojej siostry, ponieważ nie rozumiała, dlaczego ludzie wypisują nazwy leśnych zwierząt w czasie trwania relacji live o ziemniakach.
Czemu ludzie piszą ci co rozjechali? Dla mnie to jest podejrzane, że ludzie ci piszą wszystkie zwierzęta w lesie - powtarzała na wizji.
Następnie Julia wymieniła kilka dużych leśnych zwierząt, na które "lepiej nie wpadać" bo... i tak nic im się nie stanie:
_Nie polecam wpadać na jelenie, bo im nic nie będzie, a wy będziecie mieć dachowanie_
Wszystkim fanom kina, którzy chcieliby rozpocząć swoją przygodę z aktorstwem Wróblewska dała kilka rad, które powinny wyjaśnić wszystkim telewidzom zerowy poziom jej umiejętności. Na prośbę fana Podaj jakieś rady na temat aktorstwa odpowiedziała: Bądź naturalna, spróbuj się wczuć. Nie wiem
Potem było już tylko gorzej. Kuzynka Daria wyśmiewała gust muzyczny gwiazdki, sugerując, że jest ona ogromną fanką Gracjana, co chwilę później potwierdziła sama Julia, chwaląc się znajomością utworu:
Kuupa, Kupa, Kupaaaaaaaa - śpiewała.
Zaiste, Julka. Kupa.