Nicki Minaj zdaje się mieć trochę dwubiegunowy charakter. 34-latka z jednej strony słynie z wulgarnych stylizacji i niecenzuralnych tekstów, a z drugiej - wspiera młode talenty i udziela się charytatywnie. O tym, jaki ma stosunek do naturalnych futer, mogliśmy przekonać się w miniony poniedziałek.
Tym razem raperka wywołała kontrowersje na pokazie Oscara De La Renty, odbywającym się w ramach nowojorskiego tygodnia mody. Na jej stylizację składały się czarne spodnie, biała koszulka i sandałki z kokardkami. Najwięcej emocji wzbudzał jednak ogromny, czarno-biały płaszcz od De La Renty, którego nie powstydziłaby się Cruella De Mon ze 101 Dalmatyńczyków. Wykonane z polarnych i srebrnych lisów futro to wydatek rzędu 85 tysięcy złotych. Warto dodać, że w poniedziałek temperatura w Nowym Jorku wynosiła 26 stopni.
Zobaczcie Minaj w futrze z lisów. Nosilibyście?
**Sablewska w czerwonym futerku całuje Przetakiewicz
**