W połowie lipca książę i księżna Cambridge odwiedzili Polskę. Było z tym trochę zamieszania, zwłaszcza gdy The Guardian uznał, że książę William i księżna Kate wybrali się do Polski w kiepskim momencie i, chcąc nie chcąc, dali się wmanewrować w poparcie dla "dobrej zmiany". Komentatorka Kate Maltby ogłosiła, że książęca para "pojechała podlizywać się niezbyt sympatycznemu rządowi", zaś brytyjskie MSZ, które zorganizowało wizytę "powinno się wstydzić".
Brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, wysyłając do Polski naszych fotogenicznych Kate i Williama razem z ich przemiłymi dzieciakami, przyczyniło się do ocieplenia wizerunku tamtejszego przerażającego rządu - oceniła dziennikarka.
Polskie władze były tak przejęte wizytą książęcej pary w Polsce, że nawet wybaczyło jej spotkanie z Lechem Wałęsą, do którego doszło w Gdańsku.
Polaków zresztą znacznie bardziej od tła politycznego interesowało, jak księżna Kate prezentuje się w kolejnych kreacjach, zwłaszcza w białej sukience projektu Gosi Baczyńskiej, którą wybrała na oficjalny bankiet w Łazienkach Królewskich. Sama projektantka przyznaje, że z emocji w ogóle przestała spać i wypaliła naprawdę dużo papierosów: Baczyńska opowiada o kreacji dla księżnej Kate: "Byłam oszołomiona. Wypaliłam sporo papierosów"
Miesiąc póżniej brytyjskie media ogłosiły, że Kate i William spodziewają się trzeciego dziecka.
Istnieją podejrzenia, że księżna podczas wizyty w Polsce nie była jeszcze w ciąży, albo jeszcze o nie nie wiedziała, bo w Gdańsku wzięła udział w degustacji wódki, zaś podczas bankietu w Łazienkach wznosiła toasty kieliszkiem do wina, zawierającym płyn zbyt złocisty jak na wodę.
To wystarczyło, by polskie tabloidy, przy wsparciu brytyjskich, wpadły na atrakcyjny medialnie pomysł, że do poczęcia nowego członka brytyjskiej rodziny królewskiej doszło w Polsce.
Zdaniem tygodnika Rewia, przełomowy udział miał w tym remont Belwederu, gdzie podczas wizyty w Warszawie zatrzymali się książę i księżna Cambridge. Tabloid artykułowi na temat trzeciej ciąży księżnej Kate nadał wymowny i niepozostawiający wątpliwości tytuł "Cud nad Wisłą".
Kate i William przechodzili bardzo poważny kryzys małżeński, na który złożyły się grzeszki Williama - przypomina przejęty tygodnik. Jeszcze podczas majowego ślubu siostry księżnej, Pippy Middleton, małżonkowie byli w stanie cichej wojny. Para tuż przed przylotem do Polski podjęła nawet terapię małżeńską. Goszcząca książęta nasza prezydencka para zarządziła remont Belwederu. Specjalnie przygotowany został osobny pokój dla dzieci, by nikt nie zaszkodził odbudowywaniu kruchej zgody.
Obserwujący uważanie od powrotu z Polski swoją księżnę dziennikarze brytyjskiego dziennika "The Sun" nie mają wątpliwości. Ogłosili, że do poczęcia trzeciego, po księciu George'u i księżniczce Charlotte książątka doszło w Belwederze. Wspaniałe łoże z baldachimem wyszykowane dla Kate i Williama zadziałało lepiej niż terapia!
_
_
_
_