Scarlett Johansson w 2014 roku zaczęła spotykać się z francuskim dziennikarzem, Romainem Dauriaciem. Płomienna miłość pary zaowocowała przyjściem na świat dziecka, a miesiąc po porodzie para postanowiła się pobrać. Niestety w ich związku, podobnie jak w poprzednich relacjach aktorki z mężczyznami, dość szybko przestało się układać. W 2016 roku para zdecydowała się na separację. Dziennikarz nie mógł podobno pogodzić się z faktem, że jego żona jest nieustannie w podróży i zamiast zajmować się życiem rodzinnym, wolała rozwijać karierę.
Różnic w małżeństwie nie udało się ostatecznie pogodzić, dlatego Scarlett i Romain podjęli decyzję o rozwodzie. Problemem okazała się być kwestia podziału obowiązków rodzicielskich - podczas gdy Johansson chciała zachować córkę przy sobie, Dauriac zasugerował, że lepiej, by dziecko zamieszkało z nim we Francji. Ostatecznie byli małżonkowie dogadali się i Rose Dorothy będzie spędzała po tygodniu z każdym z rodziców.
Jak poinformował New York Post, para ostatecznie rozwiodła się we wtorek w nowojorskim sądzie.
Przypomnijmy, że aktorka od dawna nie jest stała w uczuciach. W lipcu 2011 roku rozwiodła się po trzech latach małżeństwa z Ryanem Reynoldsem. Rok później zakończył się jej krótki związek z Natem Naylorem. Już w trakcie separacji z Dauriaciem była widywana na romantycznych spotkaniach z Colinem Jostem.
Myślicie, że wreszcie znajdzie tego "jedynego"?