Miley Cyrus ma ambitne plany na przyszłość. Po osiągnięciu pełnoletności zamierza wyprowadzić się z domu i zdać na renomowaną brytyjską uczelnię. Aktorka zamierza w przyszłości stanąć po drugiej stronie aparatu fotograficznego. Ponoć ma wyjątkowy talent, który zamierza rozwijać na wydziale sztuk pięknych.
Jest tylko jeden problem – na Wyspach młoda aktorka nie cieszy się popularnością. Wprost przeciwnie, jest atakowana przez media za zły wpływ, jaki ma na młodzież.
Szukałam ciekawych uczelni w internecie – powiedziała w wywiadzie Miley. Znalazłam super szkołę w Europie, w Londynie. Bardzo chciałabym właśnie tam studiować fotografię i projektowanie ubrań.
Cyrus szybko spotkało gorzkie rozczarowanie. Na wieść o jej planach rektor uczelni zapowiedział, że na wydział przyjmują "jedynie na podstawie testu, a nie stanu konta". Całkiem niepotrzebna złośliwość.