Głośne odejście Roberta Makłowicza z TVP odbiło się szerokim echem w świecie mediów. Twórcy Podróży kulinarnych nie spodobało się, że jego wizerunek został zmanipulowany i wykorzystany w kampanii propagandowej PiS-u. Ostatecznie w atmosferze skandalu został zwolniony, a nową pracę szybko znalazł w TVN-ie.
Lukę po pracującym prawie 20 lat w telewizji publicznej Makłowiczu postanowiono zastąpić Arturem Morozem, restauratorem prowadzącym w Sopocie własny lokal. Moroz wcześniej pracował w "Domu Restauracyjnym Gessler".
Jak udało się ustalić dziennikarzom Gazety Wyborczej nowe show Moroza jest dość kosztowne. Wyprodukowanie dziewięciu odcinków Polskiego Grilla kosztowało TVP ponad 785 tysięcy złotych. Dla porównania show Makłowicza kosztowało o połowę mniej, choć zarzucano mu rozrzutność w związku z koniecznością organizowania zagranicznych wyjazdów.
Co jeszcze ciekawsze, połowę kosztów programu inkasuje firma SOS Music, której właścicielami są "przyjaciele" PiS-u: Remigiusz Trawiński i Wojciech Zaguła. Z kolei nadzór redakcji nad programem sprawuje Magdalena Gachewicz, prywatnie żona wiceministra kultury, posła PiS-u Jarosława Sellina.
"Dobra zmiana"?
**Rozżalony Makłowicz: "TVP wypluła mnie, wyzuwszy wcześniej"
**