W 2016 roku uczestnicy ruchu pod wpływem alkoholu spowodowali 2295 wypadków. To o trzysta wypadków mniej niż w roku 2014, kiedy do grona pijanych kierowców dołączyła Joanna Liszowska. Jak twierdziła, "piła tylko wino do kolacji". Tego "wina" musiało być chyba całkiem sporo, skoro następnego poranka miała 1,2 promila w wydychanym powietrzu... Zakładając, że Joanna ważyła wówczas 60 kilogramów i spała 7 godzin, musiała do kolacji wypić 20 lampek wina, po 150 mililitrów każda
Na szczęście nikomu nic się nie stało, a aktorka została ukarana grzywną, pozbawieniem prawa jazdy i zakazem prowadzenia auta przez okres dwóch lat, który na nieszczęście dla wszystkich członków ruchu drogowego już minął. Joanna wraca na polskie drogi z równie drogim i ekskluzywnym autem, jak to, które rozbiła po pijaku.
Jak podaje Flesz, aktorka po zdanym egzaminie i odebraniu prawa jazdy w ramach nagrody zafundowała sobie przejażdżkę wartym milion złotych Bentleyem, który zaliczany jest do najdroższych samochodów świata.
Cóż, szkoda byłoby rozbić...
**Liszowska wspomina szkołę: Miałam dwóję z fizyki!
**