Ewa Mielnicka "zasłynęła" w show biznesie jako Miss Polski z 2014 roku. Dzięki zdobytemu tytułowi mogła reprezentować kraj podczas ósmych wyborów Miss Supranational. Co prawda, na międzynarodowej arenie nie zaprezentowała się już tak dobrze i nie zajęła żadnego miejsca, jednak pozwoliła zapamiętać się jako "ta, która pokazała krocze", gdyż sukienka w której pozowała na ściance, okazała się być "mocno odkrywająca".
Z dokładnie tych samych powodów Ewa wraca dziś na Pudelka. Na szczeście nie pokazała drugi raz krocza, ale i tym razem zapisała się w pamięci uczestników eventu niefortunnie dobraną bielizną. Biorąc pod uwagę zdjęcia z zeszłego roku "źle dobrana bielizna" to i tak spory w doborze jej garderoby.
Mielnicka podczas konferencji prasowej marki kosmetycznej pozowała fotoreporterom w rozkloszowanej spódnicy i czarnym, cienkim golfie, który pod wpływem migających fleszy zrobił się niemal przezroczysty i zaprezentował jej jasny biustonosz.
Ładny stanik?
**Mielnicka zachwyca się Gojdziem: "Krzysiek nie szkodzi. Jest bardzo mądry"
**