Dopiero za kilka godzin upłynie doba od wyjścia na światło dzienne informacji o stanie błogosławionym najmłodszej z klanu Kardashianek, a już w sieci krąży masa teorii na jej temat. Ciąża Kylie Jenner, choć jeszcze oficjalnie nie została przez nią potwierdzona już wzbudza ogrom kontrowersji.
Tabloidy donoszą, że Kylie i Travis Scott nigdy "nie byli tak szczęśliwi jak teraz". Dziecko, choć nie było planowane bardzo ucieszyło parę. Domowy mir celebrytki i rapera postanowił zburzyć eks-partner Kylie, Tyga. Raper na swój profil na Snapchacie dodał post, w którym informuje, że to nie Travis, tylko on jest ojcem dziecka Jennerki. Być może to akt rozpaczy i zazdrości, połączony z próbą zwrócenia na siebie uwagi, albo naprawdę Kylie przyprawiła rogi Travisowi.
Gdyby faktycznie, ojcem dziecka Kylie okazał się Tyga, jej córka byłaby siostrą dziecka Tygi i jego eks-dziewczyny, striptizerki Chyny, a także rodzeństwem dziecka Chyny i Roba, jej starszego brata.
TMZ informuje, że Kylie jest obecnie w czwartym miesiącu ciąży i spodziewa się córki. Termin porodu planowany jest na styczeń i to rozbudziło czujność fanów celebryckiej rodziny. Surogatka, którą wynajęła jej starsza siostra Kim razem z Kanye również według doniesień mediów spodziewa się dziecka tej samej płci, które urodzi w tym samym terminie.
Cóż, albo szykuje się wielkie "baby-boom" w klanie Kardashianów, albo to wszystko zaczęło zmierzać naprawdę w złą stronę.
**Rozenek: "Bardzo chciałabym być w ciąży. Czy się uda? Nie wiem"
**