O Dominiku Tarczyńskim zrobiło się głośno rok temu, gdy wyzwał Lecha Wałęsę "na solo". Nie od razu jednak stał się sejmowym celebrytą. Wymagało to znacznie więcej wysiłku, który jednak Dominik na szczęście podjął.
Wytrwale chwalił się zdjęciami z zagranicznych wakacji, biletów lotniczych w biznesklasie, drinków z parasolkami oraz płaszcza z futrem. Czyli wszystkim, co Tarczyńskiemu kojarzy się z luksusem.
Z czasem wyszło na jaw, że większość wydatków posła Prawa i Sprawiedliwości pokrywa jego starsza o pięć lat partnerka, kielecka bizneswoman, właścicielka sklepów w dwóch centrach handlowych, dyrektorka Świętokrzyskiego Centrum Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej w Kielcach.
Do niedawna Agnieszka Migoń sympatyzowała z Platformą Obywatelską. W 2011 roku miała nawet z jej listy startować do Sejmu. No ale w międzyczasie spotkała Tarczyńskiego, który, jak ujawniają jego znajomi, przed poznaniem Migoń "był nikim". To ona zainwestowała w jego karierę polityczną w partii Jarosława Kaczyńskiego: Znajomi posła Tarczyńskiego: "BYŁ NIKIM. Agnieszka szybko mu zaimponowała"...
Teraz ambitna Agnieszka ma kolejny cel: start w wyborach na prezydenta Kielc. W wyborach planuje startować jako kandydatka bezpartyjna, choć, jak informuje świętokrzyskie Echo dnia, "trwają rozmowy z parlamentarzystami jednej z partii".
Jednak podobno nie z Dominikiem. Migoń zapewnia, że Tarczyński nie ma z jej decyzją nic wspólnego, zaś to, że razem sypiają, nie przeszkodzi jej w zachowaniu bezstronności.
Nigdy nie łączę kwestii prywatnych z zawodowymi oraz polityką - przekonuje w lokalnej gazecie. Jestem natomiast otwarta na wszelkie propozycje współpracy pod warunkiem ustalenia fundamentów programowych dla dobrej przyszłości Kielc. Oczywiście ważne jest, aby skutecznie pozyskiwać pieniądze od rządu w ramach wielu projektów, które są dostępne, i cokolwiek robię, zawsze zależy mi na dobrej współpracy. Kielczanie muszą mieć dobrą pracę i wyższe zarobki. To podstawa! Prowadzę z sukcesem biznes od ponad 20 lat i wiem, jak zadowolić klientów, pozyskać środki i inwestorów i jak nawiązywać relacje, które są niezwykle ważne w biznesie. Z moim zespołem doradzaliśmy skutecznie wielu gminom w rozwoju. Mam pomysły, jak jeszcze bardziej rozwinąć nasze miasto. Wiem, jak to zrobić i na co postawić.
Ciężko zgadywać, czy okaże się skuteczna. Póki co, niestety, nie udało jej się odzwyczaić Dominika od bycia burakiem.