Maryla Rodowicz w tym roku świętuje 50. jubileusz swojej pracy scenicznej. Z tej okazji prezes TVP, Jacek Kurski obiecał jej uroczysty koncert na Festiwalu w Opolu. Maryla zadebiutowała na tej scenie 49 lat temu. Na VI Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej, na koncercie Debiutów zaprezentowała utwory Zabierz moje sukienki i Co ludzie powiedzą.
Ze wzruszeniem przyjęła propozycję TVP, by właśnie w opolskim amfiteatrze świętować swój jubileusz. Niestety, chociaż Jacek pozwolił jej zaprosić kogo tylko chce, szybko okazało się, że muszą to być artyści, którzy nie krytykują publicznie obecnej władzy. Czyli na przykład Kayah, uczestnicząca we wszystkich dotychczasowych Czarnych Protestach, nie mogła znaleźć się na jubileuszowej liście Maryli.
Po rezygnacji Kayah, zespołu Dr Misio oraz po poruszającym wpisie internetowym Kasi Nosowskiej, artyści zaczęli rezygnować jeden z po drugim. W końcu wycofała się sama Maryla. W ten sposób czerwcowy koncert w Opolu nie odbył się po raz drugi w historii. Na wieść o tym prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński dostał podobno szału i kazał Jackowi urządzić festiwal po wakacjach, bez względu na cokolwiek.
Ku zaskoczeniu wszystkich, rzeczywiście się odbył. Niestety, we frekwencji trochę przeszkodziła pogoda i pustawych trybun nie dało się zapełnić nawet zwożonymi autokarami z całej Polski działaczami Solidarności. Mimo to Kurski uznał tegoroczny Festiwal w Opolu za ogromny sukces i ogłosił, że oglądało go 3,5 miliona widzów. Niestety, agencja Nielsen Audience Measurement, od lat zajmująca się badaniem oglądalności podaje znacznie niższe dane
Na szczęście Maryla uwierzyła Jackowi.
Gdybym była niezadowolona, to bym grzeszyła - ogłasza w magazynie Party. Wszystko dopisało, nawet pogoda, bo tego dnia prawie nie padało. Publiczność wypełniła amfiteatr, goście zaśpiewali cudnie. W tańcu z Jankiem Klimentem nie pomyliłam się, a do tego w dniu koncertu ukazała się moja płyta "Ach, świecie" i ma dobre recenzje. Dzień po koncercie zadzwoniła do mnie Irena Santor i powiedziała, że koncert był zachwycający, a wszyscy hejterzy mogą nas w d*pę pocałować. Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził.
_
_
_
_