Po wycieczce z kamerami TVN-u do Azji Hanna Lis wyraźnie odżyła. Wróciła do show biznesu, zrobiła sobie nawet sesję z nowymi "przyjaciółkami" z programu, Agnieszką Szulim-Badziak-Woźniak-Starak i Małgosią Rozenek. Niestety, ta druga szybko chyba zapomniała, jak wyjątkowe łączyło je uczucie.
Wczoraj Hania pojawiła się na pokazie nowej kolekcji Łukasza Jemioła, który towarzyszył jej w Azja Express i zasłynął dzięki kompulsywnemu powtarzaniu lokalsom "noł manej, noł manej" z uroczym wschodnioeuropejskim akcentem. Prezenterka pozowała do zdjęć ze swoim kolegą w małej czarnej, kabaretkach, długich kozakach oraz błyszczącej narzutce z wzorem przypominającym panterkę, która była najwyraźniej tematem wieczoru. W roli dodatków wystąpiły natomiast mała kopertówka i łańcuszek z medalikiem od ZoZo Design.
Jak sądzicie, nadal się przyjaźnią?