Magda Gessler 5 lat temu zrzuciła 17 kilogramów na "bardzo drogiej, luksusowej diecie", opartej na surowych rybach i limonce. Niestety, efekt jojo dał o sobie znać i restauratorka szybko wróciła do dawnej figury. Niewykluczone, że nawet z nawiązką. To na dłuższy czas zniechęciło Magdę do odchudzania.
Przypomnijmy: Gessler: "Schudłam 17 kilo!" Widać?
Dopiero w zeszłym roku postanowiła wrócić do tematu i odchudzić się "białą dietą".
Jem regularnie cztery niewielkie posiłki - ujawniła wtedy restauratorka w magazynie Party. Wymyśliłam na własny użytek tak zwaną białą dietę. Składają się na nią białe ryby, chudy ser, kasze, ryż. czasem ziemniaki. Do tego dorzucam coś zielonego. np. natkę pietruszki. Mój sekret polega na tym, że nie mieszam na talerzu zbyt wielu składników. Sama sałata i ryż w zupełności wystarczą.
Niestety, efektów nie dało się dostrzec gołym okiem. Dopiero ostatnio coś drgnęło. W nowym sezonie Kuchennych rewolucji restauratorka sprawia wrażenie ciut szczuplejszej. W rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy ujawnia, że najlepiej odchudza ją intensywna praca.
Rytm życia i moja praca jest ta absorbująca, że musiałam sobie nałożyć reżim - ujawnia Gessler. Jem teraz bardzo malutko. ale regularnie. Muszę jakoś dać radę tyle pracować. Inaczej już bym się źle czuła. Gdy wydawałomi się, że nie mam już na nic czasu, zaczęłam nagrywać "Sexy kuchnię". W cztery dni od tana do nocy nagrałam 12 odcinków. To mój życiowy rekord jeśli chodzi o tempo pracy. Jestem tam sama i wszystko wymyślam też sama od a do z. Zdecydowałam się to zrobić, bo ludzie ciągle mają problem, jak podnieść libido. Urlop? Nie wiem, co to znaczy. Lada moment zaczynam kręcić nowe dokumenty dla TVN Style, więc roboty jest co niemiara.
Tą metodą udało jej się schudnąć podobno już 10 kilogramów od początku roku.
Lepiej wygląda?