Sebastian Karpiel-Bułecka długo zwlekał z założeniem rodziny, choć w jego życiu nie brakowało zafascynowanych nim kobiet. Dopiero gdy w 2014 roku poznał Paulinę Krupińską, poczuł, że chciałby się ustatkować. Być może znaczny wpływ miała na to sama Miss Polonia, która jeszcze w trakcie wyborów miss deklarowała, że jej największym marzeniem jest zostać mamą. Swój plan wprowadziła w życie bardzo sprawnie, bo już zaledwie rok po związaniu się z Bułecką urodziła córkę, Antosię. Z kolei w maju para przywitała na świecie syna, Jędrzeja.
Choć Sebastian, w przeciwieństwie do swojej dziewczyny, jest raczej oszczędny w epatowaniu prywatnością, wyjątek zrobił na nowej płycie Zakopower. W najnowszym singlu pod tytułem Tata wokalista śpiewa o uczuciach, jakie towarzyszyły mu przed narodzinami syna.
Synku mój. Zjawisz się tutaj za parę chwil. Czekam tu, cieszę się i chciałbym, byś już był. Pewnie mi do góry dnem wywrócisz świat. Może to i lepiej, bo będzie coś wart - brzmią słowa piosenki.
Na Instagramie zespołu Bułecka pochwalił się okładką.
Oto okładka nowego singla (...). Nosi tytuł Tata. Jako że tekst utworu jest dosyć osobisty, takaż jest i okładka - wytłumaczył.
Na zdjęciu widać Sebastiana z dwuletnią Antosią w trakcie zabawy na huśtawkach. Wokalista wyraźnie jednak postawił granicę prywatności, celowo nie pokazując na twarzy dziewczynki.
**Karpiel-Bułecka: Dziecko zupełnie pochłania człowieka. Spotkało mnie wielkie szczęście
**
